Off Festival z roku na rok się rozwija, ale jednocześnie zachowuje swój charakter - prezentowane na nim zespoły należą do czołówki alternatywnego grania. "W tym roku czeka nas naprawdę dużo ciekawych zdarzeń, przyjadą zespoły już uznane na świecie, ale także takie, które są na dorobku" - komentuje Rojek. "W tym roku, jesienią na Wyspach będzie głośno o ILikeTrains. Ten zespół już w sierpniu będzie można zobaczyć u nas."

Impreza organizowana w Mysłowicach to jednak nie tylko muzyka. "W tym roku zorganizowaliśmy m.in. warsztaty indie label. Ludzie, którzy od lat prowadzą wytwórnie fonograficzne, opowiedzą, jak założyć własną, z jakimi kosztami i wyzwaniami się to wiąże" - mówi głos zespołu Myslovitz.

A oprócz walorów muzycznych i artystycznych Artur Rojek wspomina o zaletach turystycznych. "Mysłowice to niezwykłe miasto. Położone jest na Śląsku, ale stąd jest raptem 60 kilometrów w Beskidy i tyle samo do Krakowa. Poza tym sam festiwal odbędzie się obok kąpieliska. Wieczorem, podczas koncertów światła ze sceny odbijają się w wodzie, tworząc niezwykły spektakl barw."

Zapytany o jeszcze jeden fakt Artur Rojek dodaje ze śmiechem: "Tak, to jest to samo kąpielisko, na którym byłem niegdyś ratownikiem".



Off Festival, Mysłowice, plaża Słupna
zagrają m.in.: Pogodno, Nosowska, Lao Che, dick4Dick, Achitecture In Helsinki, Piano Magic, Puma Jaw, Port Royal, Electreane, iLikeTrains
Bilety: 45 złotych (+ ew. 15 złotych na pole biwakowe)