W specjalnym liście, artysta postanowił wyjawić prawdziwe przyczyny, dla których chce przejść na emeryturę. – Nie wycofuję się z powodu słabych recenzji oraz złego traktowania w prasie – tłumaczy wokalista i perkusista. – Nie robię tego dlatego, że nie czuję się kochany. Wiem, że nadal mam bardzo dużą grupę fanów i doceniam to. Nie wycofuję się dlatego, że nie pasuję do obecnych czasów, wystarczy przytoczyć przykład mojej ostatniej płyty "Going Back", która dotarła do 1. miejsca w Wielkiej Brytanii i radziła sobie zadziwiająco dobrze na świecie. Chcę zakończyć karierę, bo dzięki temu będę mógł na pełen etat być ojcem dla moich dwóch młodych synów.

Reklama

Dyskografię artysty zamyka wypełniony coverami nagrań z Motown album "Going Back" z września 2010 roku. Ostatni autorski longplay Collinsa to "Testify" z listopada 2002 roku.