Choć fani domagają się kolejnej płyty, wokalista Brett Anderson wyjawił, że nie zamierzają robić niczego na siłę. – Spróbujemy napisać i nagrać nowy album Suede – tłumaczy frontman. – Ale jak nie będzie magii, nikt tego nie usłyszy. Nie chce wydawać płyty, tylko dlatego, że ludzie tego oczekują. To by nie było w porządku.
Tymczasem 26 września ukaże się solowe dzieło Andersona, "Black Rainbows". Zestaw poprzedzi singel "Brittle Heart", który poznamy 15 sierpnia. Zespół Suede reaktywował się na początku 2010 roku, jednak bez Bernarda Butlera. W listopadzie 2010 roku formacja wydała kompilację "The Best Of Suede". Ostatnia regularna pozycja w dyskografii kapeli to "A New Morning" z września 2002 roku.