Autor hitu "Baby" zyskał sławę w 2009 roku i poza nagłym wzrostem popularności, zdecydowany wzrost zanotowało także jego konto bankowe. Dużą część wpływów za ubiegły rok przyniósł Bieberowi film dokumentalny "Never Say Never" nakręcony w technice 3D, firmowana jego nazwiskiem linia perfum oraz rzecz jasna sprzedaż jego albumów. To wszystko zapewniło mu pierwszą pozycję na liście najbardziej zamożnych nastolatków w show-biznesie, sporządzonej przez amerykański magazyn "People".
Niewiele mniej od Biebera w ub. roku zarobiła Miley Cyrus, czyli serialowa "Hanna Montana". Konto 18-letniej aktorki i piosenkarki powiększyło się w 2010 roku o 48 milionów dolarów, co zapewniło jej drugie miejsce w rankingu. Na trzecim miejscu uplasował się były chłopak Cyrus, 19-letni Nick Jonas z zespołu Jonas Brothers (12,5 miliona dolarów), a następnie dzieci gwiazdora Hollywood Willa Smitha, 13-letni Jaden i 10-letnia Willow (po 9 milionów dolarów za ubiegły rok).
Na liście nie zabrakło też znanego z sagi "Zmierzch" 19-letniego Taylora Lautner (8,5 miliona dolarów) oraz jego rówieśniczki, Seleny Gomez, gwiazdki produkcji Disneya, a prywatnie dziewczyny Justina Biebera (5,5 miliona dolarów).