Tylko w dziennik.pl: Najlepsze płyty 2012 według Marcina Rozynka
1 Płyta, na którą można było czekać; mądre podejście do fundamentalnej muzyki. Ciekawie oddziałuje podczas długiej, bogatej w ważne przemyślenia podróży samochodem. Podczas gdy my ciągle żyjemy, Bach jest nieśmiertelny
Media
2 Trochę jak przy Marcinie Maseckim, ciekawe, a przy tym trafione (tym razem palcami Daniela Hope'a) rozwiązania na temat kanonu. Niezwykle interesujące również na tle dotychczasowych dokonań Richtera
Media
3 Chyba najmądrzejszy głos w polskiej wokalistyce. Już sam Leśmian w wykonaniu Struga powala, a to aż/zaledwie 4 utwory. Głęboka, dostojna płyta. "Lecimy razem..."
Media
4 Pozycja obowiązkowa dla wszystkich zapuszkowanych Radiogłowych, choć w "Polymorphii" zawsze juź będę widział gębę Nicholsona
Media
5 Dla mnie to muzyka z pogranicza, takie skondensowane Coś, pomiędzy on i off. Ciekawe
Media
6 Świetny, spójny, przyjemny, album zespołu, który na szczęście sięgnął po piosenki
Media
7 Moje muzyczne RH+
Media
8 Moje muzyczne DNA
Sony Music
9 Urzekająca płyta, do której Richard zapewne musiał dochodzić poprzednimi, więc dobrze, że dochodził
EMI Music
10 Jak zwykle magnetyczny głos – Celine Dion i Barbra Streisand się chowają. Średnio o 45 minut dłużej robię zakupy w Haenemie, gdy leci "Diamonds". Produkcyjne majstersztyki. Ciekaw jestem, czy Tomasz Stańko też już wyrzekł się Gwen Stefani na rzecz Riszannny?
Universal Music Polska
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję