Lady GaGa o depresji: Nie miałam już siły walczyć [ZDJĘCIA]
1 – Miałam wrażenie, że umieram. Zgasło światło, które miałam w sobie. "Jeśli została tam chociaż jedna iskra, musisz ją znaleźć i znów rozpalić ten ogień", powtarzałam sobie. "Musisz to zrobić dla siebie, dla muzyki, dla fanów i rodziny" – zwierza się Mother Monster
Shutterstock
2 – Depresja nie odbiera człowiekowi talentów, ona po prostu sprawia, że trudniej je znaleźć. Ale ja w końcu zawsze je znajduję. Nauczyłam się, że smutek nigdy nie niszczy tego, co we mnie najlepsze – mówiła Lady GaGa
Shutterstock
3 Gwiazda dodała także, że dziś jest zdecydowanie ostrożniejsza w dobieraniu sobie towarzystwa. – Nie pozwalam się już wykorzystywać – tłumaczy GaGa. – Pięć lat temu, gdy zbliżał się do mnie ktoś kierujący się ukrytym motywem, pozwalałam mu zostać. Nie chciałam wierzyć w jego grę. Myślałam, że jeśli będę ją ignorować, ten ktoś dostrzeże we mnie człowieka, nie lalkę. Ale to tak nie działa. Dziś mówię jak jest, prosto z mostu
Shutterstock
4 – Uświadomiłam sobie, że to z mojej własnej winy ludzie mnie wykorzystywali. Powinnam otaczać się tymi, którzy doceniają mój talent, dbają o moje zdrowie, mój czas. Nie jestem pionkiem w czyimś biznesie. Jestem artystką. Nie będę lojalna wobec ludzi, którzy wierzą we mnie tylko dlatego, że zarabiam pieniądze – dodaje supergwiazda
Shutterstock
5 GaGa zdradziła jednak, że jest już w lepszej formie: – Wszystko działa w rytmie natury. Najpierw mamy nieprzyjemną, przygnębiającą jesień i zimę, potem w pięknym słońcu kwitną wiosenne kwiaty - napisała na swojej stronie. – Taka jest właśnie moja depresja. Spada na mnie z całą siłą, by później niezapowiedzianie zniknąć. Tak jest zawsze, przechodzę to regularnie. Muszę przetrwać każdą kolejną próbę, by później zobaczyć kwitnące, piękne kwiaty…
Shutterstock