Być jak Muhammad Ali. Lenny Kravitz o tym, co mu w duszy gra [WYWIAD]
1 Lenny Kravitz: Jak zawsze podczas pracy nad płytą prowadziła mnie intuicja, to nie jest efekt świadomej decyzji, to się poniekąd stało samo. I dobrze, uważam, że tak właśnie powinno być. Słyszę klimat lat 80. w nowych piosenkach i bardzo mi to odpowiada. Widać, taka muzyka grała mi w duszy. Poprzez swoje płyty zawsze przede wszystkim wyrażam siebie. Jeśli na dodatek ludzie pozytywnie na to reagują, jeśli moja muzyka ich inspiruje i daje energię, dla mnie to naprawdę piękna sprawa
Facebook / Mathieu Bitton
2 Lenny Kravitz: To zarówno stres, jak i ulga. Ten moment poprzedza niewyobrażalnie dużo pracy, ale jak słusznie zauważyłaś, ona wcale się nie kończy na premierze płyty. Przez chwilę jest ciężko, ale zaraz przychodzi ekscytacja. Myślę o tym, co przede mną, o koncertach, spotkaniach z ludźmi. To więc taki moment rozdwojenia, ale lubię go
Facebook / Mathieu Bitton
3 Lenny Kravitz: Tak, wciąż każdy wieczorny występ jest dla mnie jak silny energetyczny zastrzyk. Oczywiście występowanie wysysa też siły, ale potem na nowo ładuje baterie
Facebook / Mathieu Bitton
4 Lenny Kravitz: Ludzie – to naczelny powód, dla którego wciąż robię to, co robię. Na przestrzeni swojej kariery spotkałem tyle wspaniałych osób... Spośród niezwykłych osobistości, z którymi miałem okazję się zetknąć, największe wrażenie zrobił na mnie chyba Muhammad Ali. Ma w sobie pasję aktywisty, która mnie porusza, bo sam też działam i doskonale ją rozumiem
Facebook / Mathieu Bitton
5 Lenny Kravitz: Cieszę się, że wciąż tu jestem: młody, gotowy do działania, zdrowy... Zawsze znajduję czas, żeby skupić się na sobie, nawet w największym natłoku obowiązków. To niezwykle ważne. Bardzo dużo pracuję, ale jeśli zamierza się długo i dobrze żyć, umiejętność wyrwania się z kieratu obowiązków i pobycia samemu ze sobą, zadbania o siebie, jest nieodzowna. Czuję się doskonale
6 Lenny Kravitz: Za każdym razem, kiedy na moich oczach rozwija się kolejny zbrojny konflikt, mogę tylko z niedowierzaniem kręcić głową. Nigdy tego nie pojmę. Chciałbym, żeby ludzkość, która poczyniła przecież tak ogromny postęp, nauczyła się wreszcie, jak rozwiązywać swoje problemy bez uciekania się do przemocy...
Facebook / Mathieu Bitton
7 Lenny Kravitz: Tak. Design to kolejne medium, które pozwala mi być kreatywnym i wyrażać swoje ja. A do tego sprawia mi ogromną przyjemność. Podobnie jak inne sztuki, które uprawiam, stymuluje moją kreatywną stronę. Tym samym znajduje się blisko sfery duchowości, jestestwa
Facebook / Mathieu Bitton
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję