Warszawa
Reklama

To już 13 lat bez Grzegorza Ciechowskiego [ZDJĘCIA]

22 grudnia 2014, 23:50
Według profesora Macieja Mrozowskiego, słuchacze tak uwielbiali Ciechowskiego, bo był wyjątkowo charakterystyczną postacią. W wyjątkowym też stopniu wyróżniał się na tle swojej epoki. – Poza tym, w przypadku jego twórczości słowa idealnie pasowały do muzyki i wyrażały jakąś postawę, a to rzadkie w naszym kraju – dodaje profesor Mrozowski. Medioznawca zwraca uwagę, że choć Grzegorz Ciechowski zdobył jako artysta ogromną popularność, to w swojej muzyce przekazywał często poważne, skłaniające do refleksji treści. Profesor Maciej Mrozowski mówi, że w kulturze popularnej oczekujemy od muzyków utworów lekkich i przyjemnych. Ciechowski postępował wbrew tym oczekiwaniom, a jednak odniósł duży sukces. – To jest jakby drugi nurt muzyki rozrywkowej (...) Grzegorz Ciechowski raczej nas "drapał", zmuszał do zastanowienia niż bawił. Obecnie ciężko wskazać artystę, który by robił to samo – podkreśla profesor Mrozowski
Według profesora Macieja Mrozowskiego, słuchacze tak uwielbiali Ciechowskiego, bo był wyjątkowo charakterystyczną postacią. W wyjątkowym też stopniu wyróżniał się na tle swojej epoki. – Poza tym, w przypadku jego twórczości słowa idealnie pasowały do muzyki i wyrażały jakąś postawę, a to rzadkie w naszym kraju – dodaje profesor Mrozowski. Medioznawca zwraca uwagę, że choć Grzegorz Ciechowski zdobył jako artysta ogromną popularność, to w swojej muzyce przekazywał często poważne, skłaniające do refleksji treści. Profesor Maciej Mrozowski mówi, że w kulturze popularnej oczekujemy od muzyków utworów lekkich i przyjemnych. Ciechowski postępował wbrew tym oczekiwaniom, a jednak odniósł duży sukces. – To jest jakby drugi nurt muzyki rozrywkowej (...) Grzegorz Ciechowski raczej nas "drapał", zmuszał do zastanowienia niż bawił. Obecnie ciężko wskazać artystę, który by robił to samo – podkreśla profesor Mrozowski / PAP Archiwalny / Andrzej Zbraniecki
22 grudnia 2001 roku odszedł lider legendarnego zespołu Republika. "Muzyka Grzegorza Ciechowskiego nie pozwalała być obojętnym. Dlatego jest aktualna do dziś, o czym świadczą istniejące liczne fankluby muzyka" – mów medioznawca, profesor Maciej Mrozowski.

Powiązane

Reklama
Reklama
Zapisz się na newsletter
Najważniejsze wydarzenia polityczne i społeczne, istotne wiadomości kulturalne, najlepsza rozrywka, pomocne porady i najświeższa prognoza pogody. To wszystko i wiele więcej znajdziesz w newsletterze Dziennik.pl. Trzymamy rękę na pulsie Polski i świata. Zapisz się do naszego newslettera i bądź na bieżąco!
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Reklama
Zobacz
Reklama