Il Volo to pop operowe trio, które tworzą trzej utalentowani śpiewacy: tenorzy Piero Barone i Ignazio Boschetto oraz baryton Gianluca Ginoble. W 2009 roku, gdy byli jeszcze nastolatkami spotkali się we włoskim programie talent show dla dzieci. W jednym z odcinków stanęli razem na scenie, śpiewając słynne „O Sole Mio” i ten właśnie moment zaważył na ich wspólnej karierze. Już rok później wydali swoją pierwszą studyjną płytę, która nosi tytuł „Il Volo”. Znalazły się na niej opracowania włoskich wielkich przebojów: „E Piu Ti Penso”, „O Sole Mio”, „Un Amore Cosi Grande”, „Il Mondo”. Krążek doszedł do szóstego miejsca w rankingu najchętniej kupowanych krążków we Włoszech i uzyskał status złotej płyty w Austrii, Francji i Holandii, a platyny we Włoszech i Meksyku. Międzynarodowa jej wersja miała premierę w 2011 roku i dotarła do pierwszego miejsca amerykańskiego zestawienia z muzyką klasyczną oraz na szczyt notowania płyt z muzyką latynoamerykańską. Do udziału w swoich koncertach w Ameryce zaprosiła Il Volo Barbra Streisand.
Druga płyta tria „We Are Love” zawiera m.in. duety z takimi artystami jak Placido Domingo czy Eros Ramazotti, znalazł się na niej również cover „Beautiful Day” z repertuaru U2 oraz włoska wersja „I Don't Want To Miss A Thing” wykonywanego przez zespół Aerosmith. Na trzeciej płycie „Grande Amore” nagranych zostało 16 popowo-klasycznych utworów śpiewanych po włosku i angielsku, m.in. „Delilah”, „Caruso”, „Per Te Ci Saro”, „Volare” oraz tytułowa piosenka „Grande Amore” - wielki przebój zespołu, którym podbili Eurowizję w 2015 roku. Polska publiczność z pewnością pamięta ten kawałek zaprezentowany na koniec koncertu przed rokiem na warszawskim Torwarze.
„To był niezapomniany show, który pozostawił nie tylko w nas, organizatorach, wiele pozytywnych wrażeń, ale również w publiczności, która bawiła się pod sceną, śpiewała i robiła sobie selfie z przystojnymi Włochami. Teraz również liczymy na piękny koncert i zapełnioną Atlas Arenę. Zapewniam, że występ spodoba się nie tylko paniom” - mówi Janusz Stefański z agencji Prestige MJM, organizującej wydarzenie. Zdumiewające może być to, że publiczność reaguje na ich występach zupełnie tak, jak na koncertach rockowych czy popowych. Tak naprawdę jest to patent Włochów na przybliżanie muzyki klasycznej młodej widowni.
Przed rokiem, podczas warszawskiego koncertu, trio promowało swoją ostatnią płytę „Notte Magica”, nagraną w hołdzie Trzem Tenorom z gościnnym udziałem Placido Domingo. Znalazły się na niej tak znane arie, jak: „Nessun Dorma” z „Turandota” czy „Libiamo” „Traviaty” oraz inne pieśni operowe i musicalowe, m.in. „Tonight”, „My Way” czy „Granada”.
Obecnie Il Volo pracuje nad swoją nową płytą, zupełnie inną stylistycznie od poprzednich. Zwiastuje ją nowy singiel „Noche Sin Dìa”, nagrany z kubańskim zespołem Gente de Zona. Wydany kilka tygodni temu utwór osiągnął już 5 mln odtworzeń na kanale YouTube.
Na swoim koncie Il Volo mają dwie nominacje do nagrody Grammy w kategorii muzyki latynoskiej oraz nagrodę Latin Billboard w kategorii Best Act. Koncertowali w USA, Ameryce Południowej, Europie, a ostatnio także w Azji. Jeszcze w lipcu rozpoczną swoje tournée po Włoszech, a 8 grudnia przyjadą na jedyny koncert do Polski. Publiczność będzie mogła ich posłuchać w Atlas Arenie. Bilety na to wydarzenie będzie można kupować już od 12 lipca, od godz. 10:00.