W tym roku w Zabrzu pojawi się czołówka światowej sceny elektronicznej. Na początek: Boys Noize - właściwie Alexander Ridha, pochodzący z Niemiec DJ i producent, nonkonformistyczny artysta, zdobywca nagrody Grammy, uwielbiamy zarówno przez underground jak i mainstream.

Reklama

Dla wielbicieli delikatnej elektroniki gratką będzie koncert austriackiej grupy HVOB - tym razem z wersji live, w pełnym koncertowym składzie. Prawdziwa legenda, czyli Erol Alkan, z pewnością porwie was swoim eklektycznym setem. Inna gwiazda, tym razem z Polski, pozwoli wam odpłynąć w towarzystwie swoich tanecznych rytmów. Mowa oczywiście o Kamp!. To ostatnia szansa, by zobaczyć ich w akcji - zespół zapowiedział zakończenie działalności.

Kolejnych nazwisk fanom muzyki elektronicznej znad Wisły przedstawiać nie trzeba. Na festiwalu wspólny występ zaprezentują A_GIM & Jurek Przeździecki, którzy o muzyce techno wiedzą wszystko. Wystąpi także Guiltee. Artysta w swoim secie sięgnie zarówno po nowoczesne jak i klasyczne pozycje z katalogów jungle, jungle-tekno, hardcore, breakbeat czy połamane techno o brytyjskim rodowodzie.

W Sztolni Królowa Luiza będziecie mogli posłuchać także jednego z najciekawszych duetów na polskiej scenie ostatnich lat, czyli braci Sarapata - mistrzów melancholijnej elektroniki. Pysh, czyli Filip Abramczyk, pokaże na festiwalu nową odsłonę - wystąpi z materiałem live.

Reklama