Kobieta zmienną jest, więc i Adele postanowiła schudnąć. Chce nie tylko zadbać o figurę, ale i o to, by zacząć zdrowo żyć. Pierwszym krokiem było rzucenie palenia. Artystka zdecydowała się także na fitness. Jeszcze niedawno mówiła: – Mam wystarczająco dużo pieniędzy, aby zatrudnić osobistego trenera i dietetyka. Jednak nie obchodzi mnie to. Nie zamierzam rezygnować z jedzenia, które lubię i zmuszać się do ćwiczeń! Dziś wokalistka jest wielką fanką pilatesu. Jej znajomi twierdzą, że spędza na zajęciach każdą wolną chwilę.
Ciekawe, dlaczego autorka hitu "Rolling In The Deep" tak nagle zmieniła zdanie na temat swojego wyglądu? Niedawno krytycznie o wadze wokalistki wypowiedział się projektant mody Karl Lagerfeld, twierdząc, że "jest za gruba". Wydawało się jednak, że Adele nie wzięła tych słów do siebie, bo nieraz podkreślała, że zdanie innych w ogóle jej nie interesuje.
Możliwe, że zrzucenie paru kilogramów to pomysł lekarzy. Zgodnie z ich zaleceniem Adele schudła już nieco po operacji strun głosowych w zeszłym roku. Jest też możliwość, że ten niewielki spadek wagi sprawił, że mimo wszystko gwiazda poczuła się lepiej we własnej skórze i postanowiła kontynuować pracę nad własnym ciałem. 23-letnia piosenkarka zawsze twierdziła, że nigdy nie schudnie dla nikogo innego, niż samej siebie.