Według gazety "The Sun" w chwili śmierci Amy Winehouse miała ponad 4 miliony 257 tysięcy 580 funtów w aktywach. Po odliczeniu podatków i opłaceniu zaległych rachunków rodzice piosenkarki, Mitch i Janis Winehouse wzbogacą się o niecałe 3 mln funtów. Amy nie zostawiła po sobie testamentu co oznacza, że Blake, którego ojciec artystki obwinia o jej śmierć, nie dostanie ani grosza ze spadku.
Obserwatorzy zastanawiają się jednak, co stało się z resztą pieniędzy gwiazdy. Jeszcze przed rozwodem z Blakem w 2009 roku, w najlepszym momencie kariery piosenkarki, jej majątek szacowany był na 10 mln funtów. Winehouse była również właścicielką dwóch firm – Cherry Westfield i CW Touring. Kiedy zmarła Cherry Westfield było warte ponad 2 mln funtów. CW Touring, firmę której wartość w 2009 roku wynosiła ok. 142 tys funtów, wyceniono natomiast na niewiele ponad 8 tys. funtów.
Zdaniem przyjaciół, pieniądze nie miały dla Amy żadnego znaczenia, bez względu na to, ile by ich nie miała. – Mogłeś spalić przed nią stos należącej do niej gotówki, a ona odpaliłaby od niego papierosa – powiedział przyjaciel zmarłej piosenkarki, którego nie zdziwił także brak ostatniej woli Winehouse.
– Niewielu 27-latków sporządza testament i Amy też tego nie zrobiła. Nie była świadoma ile miała pieniędzy i na pewno uregulowanie tego nie było jej priorytetem. Ale gdyby Amy spisała jednak testament, Blake na pewno by coś dostał. Może nie gotówkę, ale jakąś inwestycję. Ona naprawdę kochała go aż do śmierci – dodał przyjaciel Amy.
Amy Winehouse zmarła 23 lipca 2011 roku w swoim mieszkaniu w Londynie w wyniku zatrucia alkoholem.