W przededniu wydania akustycznej wersji albumu "Believe" książę współczesnego popu zelektryzował wielbicielki informacją o kolejnym filmie ze swoim udziałem. Dokument przedstawiający kulisy trasy koncertowej Justina Biebera powstanie w technice trójwymiarowej i będzie bezpośrednią kontynuacją kasowego "Never Say Never" z 2011 roku.

Reklama

Pierwszym z koncertów, który Justin Bieber postanowił zarejestrować na potrzeby powstającego filmu odbył się w niedzielę w Miami. 18-latek tuż przed występem uprzedził swoje fanki wpisem na Twitterze: – Kręcimy film w Miami. Potrzebujemy was!

Poprzedni projekt filmowy kanadyjskiego gwiazdora, film "Never Say Never" z 2011 roku przeszedł najśmielsze oczekiwania producentów, zarabiając blisko 100 milionów dolarów. Tym samym obraz trafił do pierwszej piątki najbardziej kasowych muzycznych filmów dokumentalnych wszech czasów.