- Brak mi słów, jakim cudem ktoś tak młody miał dostęp do tak istotnych informacji - mówi Lou Reed. - Ujawnił najbardziej poufne danych, jakie tylko można było zdobyć. To naprawdę niepokojące, że praktyki z czasów rządów Busha są kontynuowane przez ludzi Obamy.
Założyciel The Velvet Underground sprzeciwia się również działaniom szefów serwisów streamingowych, którzy praktycznie jako jedyni czerpią zyski z publikowanej muzyki. - Rozumiem, że młodzi ludzie wychowali się na ściąganiu muzyki, a Steve Jobs starał się zrobić z tego biznes, na którym zyska Apple, ale artyści dostają tylko jedną szesnastą z każdego zarobionego pensa - komentuje artysta. - Teraz muzykowi za nic się nie płaci, nagrywanie płyt jest tylko zabiegiem promocyjnym.
Lou Reed zapowiedział, że po rekonwalescencji wróci do koncertowania. Ostatnim wydawnictwem muzyka jest nagrany z grupą Metallica krążek "Lulu" z 2011 roku.