Za kamerą wideo stanął Terry Richardson. Alternatywna wersja teledysku przedstawia wyłącznie wokalistkę śpiewającą przez łzy piosenkę. Filmik jest dłuższy od poprzedniego o 14 sekund. Całkowicie usunięto z niego fragmenty, w którym Miley Cyrus siedziała, także nago, na wielkiej kuli.

Reklama

http://youtu.be/-YICuUtkjlg

Rekordy popularności (ponad 150 milionów odsłon na YouTube) bie podstawowa wersja teledysku:

http://youtu.be/My2FRPA3Gf8

Na 8 października zaplanowana jest premiera nowego krążka Miley Cyrus - "Bangerz", który promuje właśnie przebój "Wrecking Ball". Jej filmowy dorobek zamyka "Tajna agentka".