Była gwiazdka Disneya stwierdziła w wywiadzie dla magazynu "Rolling Stone", że kultowy klip do utworu "Nothing Compares 2 You" był dla niej źródłem inspiracji do nakręcenia teledysku promującego singiel "Wrecking Ball". – Pozwalanie na taką formę wyzysku, w dłuższym okresie czasu nie przyniesie nic poza cierpieniem – pisze Sinéad O'Connor. – Branża muzyczna ma ciebie i nas za nic. Wykorzystają wszystko, co jest w tobie wartościowe i sprawią, że będziesz myślała, że sama tego chciałaś. Nie obchodzisz mężczyzn, którzy puszczają do ciebie oko. Nie daj się otumanić.

Reklama

Wokalistka napisała do Miley, że nie musi robić z siebie prostytutki, by zyskać sławę, ponieważ jest wystarczająco utalentowana. Z listem można zapoznać się pod tym adresem.

Sinéad O'Connor w latach dziewięćdziesiątych uchodziła za etatową skandalistkę sceny pop. W 1992 roku podczas programu "Saturday Night Live" podarła na wizji fotografię z wizerunkiem papieża. Miley Cyrus została skrytykowana przez wielu wykonawców i organizacje non-profit za obsceniczny występ na tegorocznej gali MTV Video Music Awards. Kontrowersje wzbudził także wspomniany teledysk do utworu "Wrecking Ball". Najnowszy krążek wokalistki – "Bangerz"– trafi na sklepowe półki 8 października.