Wokalistka faktycznie przyznała, że inspiracją był dla niej tytuł ostatniego krążka Kanye Westa, "Yeezus". Przy okazji zapewniła jednak, że nie miała złych zamiarów. – Nie robię sobie jaj, tylko składam hołd twórczości Kanye – napisała Lily Allen na Twitterze.

Reklama

Nowy album piosenkarki ukaże się w tym roku. Na płycie prawdopodobnie znajdą się kawałki "Hard Out Here", "Air Balloon" i ostatni numer "L8 CMMR".

Na dotychczasową dyskografię Lily Allen składają się krążki "Alright, Still" (2006) i "It's Not Me, It's You" (2009).