– Z pewnością nie zamierzam występować na scenie przez następne kilka lat – powiedział Iggy Pop. – Grałem niemalże każdego roku przez ostatnie 40 lat. Wiem, że prawdopodobnie kiedyś znowu będę miał ochotę na koncerty, ale nie wiem kiedy to nastąpi.

Reklama

Na decyzję muzyka miała wpływ śmierć Scotta Ashetona, perkusisty The Stooges. Scott założył zespół w 1967 roku z bratem Ronem, Popem i Dave'em Alexandrem. – Powiem tak, w tej kapeli zawsze byli bracia Asheton. Kiedy Ron odszedł, Scott reprezentował go. Obecnie nie widzę powodu, dla którego miałbym zakładać obcisłe Levisy i wskakiwać na scenę – dodał.

Ostatni album The Stooges to "Ready to Die" z kwietnia 2013 roku.