W piątek o godzinie 16 Edyta Górniak miała próbę przed swoim wielkim występem na festiwalu w Opolu. Piosenkarka zaraz po powrocie do hotelu gorzej się poczuła, skarżyła się na bóle w klatce piersiowej.

Od razu do gwiazdy wezwano karetkę pogotowia. Lekarze podjęli decyzję, aby zabrać piosenkarkę do szpitala.

Reklama

Jak donosi "Fakt" okazało się, że artystka ma podejrzenie zawału serca i jej występ w piątek na deskach opolskiego amfiteatru jest odwołany.

[AKTUALIZACJA]

Podczas piątkowego koncertu w Opolu, prowadzący Tomasz Kammel poinformował, że Górniak wystąpi w niedzielę.

Reklama