Urna z prochami wybitnego kompozytora i dyrygenta Krzysztofa Pendereckiego została złożona w krypcie bazyliki św. Floriana. Wcześniej w kościele Matki Bożej Królowej Polski na Woli Justowskiej w Krakowie odbyła się msza pogrzebowa w gronie najbliższej rodziny.

Reklama

"Dzisiaj odbywa się msza żałobna śp. Krzysztofa Pendereckiego. Ten Wielki Artysta często powtarzał, że bardzo kocha Polskę. Jakże szczególnie brzmi teraz Święty Boże, wplecione w Jego Polskie Requiem" - napisał minister kultury.

Dodał, że "w tych ciężkich chwilach łączy się w bólu i modlitwie z jego bliskimi oraz wszystkimi, których dotknęła śmierć Maestro".

Uroczysty pogrzeb Krzysztofa Pendereckiego odbędzie się w kościele świętych Piotra i Pawła po ustaniu pandemii.

Reklama

Krzysztof Penderecki zmarł 29 marca w swoim domu w gronie najbliższych. Miał 86 lat. Światowy rozgłos przyniosły kompozytorowi utwory awangardowe z lat 60., takie jak "Tren Ofiarom Hiroszimy", czy "Pasja według św. Łukasza", które zapoczątkowały pasmo jego międzynarodowych sukcesów. W latach 70. stanął za pulpitem dyrygenckim, prowadząc od tego czasu czołowe orkiestry symfoniczne w Europie, Stanach Zjednoczonych i Azji.

Z jego inicjatywy powstało Europejskiego Centrum Muzyki w Lusławicach dedykowane młodym artystom. Był również wielkim miłośnikiem drzew – architektem liczącego ponad 2 tysiące gatunków drzew założenia parkowego w Lusławicach.