Slash, najbardziej rock'n'rollowy 50-latek świata [ZDJĘCIA]
1 Pierwszy zespół założył z przyjacielem Stevenem Adlerem. Pierwszą gitarę dostał od babci. Miała tylko jedną strunę. Miał 14 lat, gdy rzucił szkołę, by poświęcić się muzyce. Dziś może się pochwalić 2 miejscem na liście 10 najlepszych gitarzystów gitary elektrycznej wszech czasów według magazynu "Time" oraz 15 lokatą w zestawieniu 100 najlepszych gitarzystów heavymetalowych wszech czasów czasopisma "Guitar World". Jego riff do utworu "Sweet Child O' Mine" uplasował się na pierwszej pozycji w kategorii 100 najlepszych riffów według magazynu "Total Guitar", natomiast Gibson dwie ze swoich gitar sygnował jego imieniem.
PAP/EPA / ASHLEY LANDIS
2 Slash jest właścicielem ponad stu gitar (najchętniej grywa na instrumentach Les Paula) i pacyfistą. Ma swoją gwiazdę na Hollywood Walk of Fame i z samym tylko Guns N'Roses Slash sprzedał ponad 100 milionów płyt na świecie. Artysta brał także udział w projektach takich muzyków jak Michael Jackson, Ray Charles czy Stevie Wonder. Z Jacksonem przyjaźnił się od czasu, gdy w 1990 roku zagrał w jego utworze "Give It to Me", a potem na trasie promującej album "Dangerous".
PAP/EPA / TOR ERIK SCHRODER
3 W 2010 roku Slash zadebiutował solowym albumem zatytułowanym "Slash". Na krążku pojawiło się grono znakomitych gości, wśród których znaleźli się Myles Kennedy z Alter Bridge, Chris Cornell, Fergie, Dave Grohl, Lemmy Kilmister, Duff McKagan, Ozzy Osbourne i Iggy Pop. Na kolejnym wspomagali go sprawdzeni już w boju towarzysze: Myles Kennedy oraz sekcja rytmiczna Brent Fitz i Todd Kerns ukryta pod nazwą The Conspirators. Ostatni album Slasha z Mylesem Kennedym i zespołem The Conspirators, "World On Fire", miał premierę we wrześniu 2014 roku.
PAP/EPA / HERBERT P. OCZERET
4 Z Guns N'Roses pożegnał się w 1996 roku, ale przyznaje, że dałby się namówić do powrotu na łono formacji… Wiele spraw, które nas dzieliły poszły w zapomnienie – wyjaśnia Slash. – Nie mamy już tych problemów. Nie ma w tym wielkiej kontrowersji. Media to po prostu rozdmuchały. Muszę uważać, co teraz powiem, ale jeśli wszyscy, by tego chcieli i z właściwych pobudek, fani byliby zachwyceni. Myślę, że można by spróbować. Nigdy nie mów nigdy.
Warner Music Poland
5
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję