The Rolling Stones zagrali na Kubie. Setki tysięcy widzów na historycznym koncercie [ZDJĘCIA]

1 Dla rzeszy fanów Mick Jagger, Keith Richards, Ronnie Wood i Charlie Watts zagrali 18 swoich klasyków, w tym "Jumpin' Jack Flash", "Sympathy for the Devil" czy "Satisfaction".

2 "Hawana, Kuba i Rolling Stonesi! To niesamowite! Świetnie tu być i was widzieć!" – krzyczał ze sceny frontman zespołu.

3 Rozentuzjazmowana widownia, podskakująca w rytm utworów i skandująca "Stonesi! Stonesi!", mogła oglądać swych idoli na wysokich na trzy piętra ekranach.

4 Na koncercie bawili się również goście z zagranicy, dla których Kuba po dekadach międzynarodowego ostracyzmu stała się – jak pisze AP – równie wielką atrakcją, co koncert dla Kubańczyków. W sekcji VIP-owskiej można było zobaczyć byłą supermodelkę Naomi Campbell, aktora Richarda Gere'a i piosenkarza Jimmy'ego Buffet.

5 "Po dzisiejszym koncercie mogę umierać. Zobaczyć Stonesów to było moje ostatnie życzenie" – powiedział obecny na koncercie 62-letni Joaquin, na co dzień pracujący jako strażnik.

6 o rewolucji z 1959 roku muzyka rockowa na Kubie była zakazana jako narzędzie "amerykańskiego imperializmu". Stopniowo zaczęła być tolerowana, a nawet trafiła do państwowych mediów w ciągu ostatniego dziesięciolecia.

7 Wraz ze złagodzeniem wielu restrykcji nałożonych wcześniej na zagraniczną muzykę, sztukę i literaturę kubański rząd stopniowo dopuszczał w ostatnich latach organizowanie dużych nieoficjalnych zgromadzeń.

8 Koncert w Hawanie był dla Rolling Stonesów ostatnim przystankiem tournee "Ole" po krajach Ameryki Łacińskiej. Wcześniej zagrali m.in. w Brazylii, Urugwaju, Chile, Argentynie i Meksyku.

9 Koncert odbył się trzy dni po historycznej wizycie w Hawanie Baracka Obamy, który mówił o pogrzebaniu ostatnich pozostałości zimnej wojny w Amerykach. Była to pierwsza wizyta prezydenta USA na Kubie od 88 lat.

10

11