Taki miszmasz nie powinien dziwić jak spojrzy się na karierę tego wokalisty, gitarzysty i tekściarza. Zaczynał od poezji śpiewanej, wygrywał festiwale studenckie. Potem była współpraca z kabaretem Pod Egidą, a wreszcie płyta "Szampańskie wersety", za którą otrzymał nominację do nagrody Fryderyka w kategorii "Album roku – dance & techno", u boku płyt Norbiego czy Stachurskyego.
Od kilku lat regularnie Piotr Bukartyk występuje na Przystanku Woodstock, nagrywa też poetycko-rockowo-bluesowe płyty. Mieszance gatunków na ostatniej z nich, "Kup sobie psa", towarzyszą niepozbawione humoru teksty jego autorstwa. Muzyk nie powala na niej swoim dość monotonnym wokalem i niespecjalnie skomplikowanymi kompozycjami, ale swoich fanów na pewno zadowoli.
W najbliższych tygodniach materiału będzie można posłuchać na żywo podczas jego kilkunastu występów w Polsce.
PIOTR BUKARTYK | Kup sobie psa | Mystic