Oto kolejny przykład znakomitego debiutu w tym roku: Terrific Sunday i ich debiutancki długogrający krążek "Strangers, Lovers". Poznański kwartet z dwuletnim doświadczeniem zdążył już zarejestrować dwie epki, wystąpić na najważniejszych polskich festiwalach i showcase'ach, doczekać się pozytywnych recenzji w rozgłośniach radiowych. Kontrakt z dużą wytwórnią, znakomity producent Marcin Bors – to pokłosie tych sukcesów.
Teraz Terrific Sunday będą musieli zmierzyć się z presją i oczekiwaniami pierwszej prawdziwej płyty. Mają jednak czym się bronić, bo ich "Strangers, Lovers" to zestaw wpadających w ucho, ale niebanalnych gitarowych kompozycji w duchu indie rocka. Inspirują się i zasłuchują w Foals, Everythin Everything, Haim, Radiohead, The Beatles. Dzięki temu anglojęzyczny "Strangers, Lovers" przesiąknięte jest gitarowym, brytyjskim klimatem. Jeżeli jeszcze nie słyszeliście Terrific Sunday, a lubicie takie granie, to dajcie im szansę. Nie pożałujecie.
Terrific Sunday | Strangers, Lovers | Sony Music
Reklama