Młody brytyjski muzyk w swojej twórczości nie boi się poruszać trudnych i znaczących tematów społecznych. Sam Fender bardzo mocno czerpie ze swoich doświadczeń z Tyneside. Tekstom towarzyszą porywające, napędzające do działania hymny, dzięki którym artysta błyskawicznie wyprzedaje koncerty, a wkrótce będzie wyprzedawał stadiony.

Reklama

Na debiutanckiej EP-ce „Dead Boys” znalazło się sześć utworów: „Dead Boys – Prelude”, „Dead Boys”, „Spice”, „Poundshop Kardashians”, „That Sound” oraz „Leave Fast”.

Kawałek przedstawia zdjęcia z koncertów Sama Fendera, jak również kulisy trasy.

Trwa ładowanie wpisu