Trwa ładowanie wpisu

Pod koniec zeszłego tygodnia fani zauważyli, że coś dzieje się za słynnymi drzwiami na strony artysty. Światła zgasły, a na próg wyjechał… mały robot, którego widziano wcześniej na scenie oraz zaplątanego w boa podczas jednego z koncertów w ramach rezydentury w Los Angeles.

Reklama