Płyta powstawała przez ostatnie cztery lata w studiach polskich, w Los Angeles, w Nashville i w Londynie, z muzykami polskimi i amerykańskimi. Efektem pracy Mietka Szcześniaka jest prawie w całości anglojęzyczny krążek, na którym znalazł się jeden utwór po polsku zatytułowany "Rzeczy zmieniają się".

Reklama

To nowa odsłona w twórczości Szcześniakamuzyka gitarowa, akustyczna, bogata stylistycznie.

Mietek zawsze był zafascynowany amerykańską muzyką, czarną i białą. Spotkał Wendy Waldman, która znalazła – jak sama mówi – genialnych polskich muzyków i świetnego, unikalnego wokalistę. Spotkanie dwóch kultur, dwóch rodzin muzycznych: polskiej i amerykańskiej, które znalazły prawdziwą fascynację i szacunek dla swoich talentów, zaowocowało płytą "Signs".

Na płycie usłyszeć można Mietka w duetach z Wendy Waldman ("Never Be The Same") i Basią Trzetrzelewską w nowo zaaranżowanym hicie z lat 90. "Save The Best For Last".

W kilku piosenkach towarzyszy artyście afroamerykański chór "Life Choir" z Los Angeles pod dyrekcją legendarnego, pracującego wiele lat z Arethą Franklin, HB Burnum'a.

Całość zrealizował i zmiksował w Los Angeles Rob Hoffman, który jest współtwórcą sukcesu pierwszej płyty Christiny Aguilery, a współpracował m.in. z Quincy Jones'em.