– Według mnie, to dużo lepsza płyta niż "Wonderlustre", na której przecież było parę świetnych numerów – zapewnia Skin. – Wracamy, i niech mnie szlag trafi, jeśli nie będziemy się rozkoszować każdą minutą czasu, który mamy.
Za produkcję odpowiadał Chris Sheldon znany ze współpracy z Foo Fighters, Biffy Clyro czy Pixies. Miksami zajęli się z kolei Jeremy Wheatley oraz Adrian Bushby. Dzieło ukaże się nakładem założonej przez muzyków wytwórni Boogooyamma i we współpracy dystrybucyjnej z earMUSIC/Warner. – Chcieliśmy mieć wpływ na naszą karierę – tłumaczy frontmanka. – Od lat ludzie z branży jęczą, jak to jest źle w obecnym muzycznym biznesie, lecz my patrzymy na niego pod kątem nowych możliwości, które daje. Możemy zmienić sposób pracy i mieć większą kontrolę nad tym, co robimy. Jesteśmy bardzo podekscytowani przyszłością zespołu.
Ostatni longplay Skunk Anansie, wspomniany "Wonderlustre", miał premierę we wrześniu 2010 roku.