Przykładem bardzo solidna płyta Moniki Borzym, zaledwie 21-letniej wokalistki jazzowej, którą po raz pierwszy usłyszeliśmy podczas Jazz Jamboree 2009. Niech nie zwiedzie was jej słodkie oblicze na zdjęciach dołączonych do debiutanckiej płyty. Monika to ostre muzyczne zwierzę. Na "Girl Talk" znalazły się jej interpretacje znanych kompozycji Amy Winehouse ("You Know I'm No Good"), Björk ("Possibly Maybe") czy Erykah Badu ("Appletree"). Ten ostatni promowany jest nakręconym w Nowym Jorku subtelnym teledyskiem. Wrażenie robi jazzowa interpretacja "Possibly Maybe" pokazująca duże możliwości Moniki: delikatny liryczny wokal kontra wysokie, falujące dźwięki. Koniecznie trzeba wspomnieć o muzykach, z którymi Monika pracowała przy płycie. To cenione w jazzie nazwiska: Gil Goldstein, Aaron Parks, Larry Grenadier, Eric Harland i Matt Pierson.
Jedynym zarzutem wobec płyty może być to, że momentami jest zbyt łagodna. Jakby Monika i muzycy bali się pokazać jazzowy pazur. Oby na kolejnej poszli w mocniejszą stronę, a będzie wybitnie.
MONIKA BORZYM | Girl Talk | Sony Music