Nie ma kraju, w którym Hozier nie dotarłby na podium list przebojów i list sprzedaży, od Billboardu przez UK Top 40 po Listę Przebojów Trójki. Wszystko dzięki utworowi "Take Me To Church", który jest nie tylko głosem protestu wobec praktyk kościoła katolickiego, ale stał się także sprzeciwem wobec nowego, homofobicznego i opresyjnego prawa w Rosji zakazującego "propagowania nietradycyjnych relacji seksualnych". Dodatkowo "Take Me To Church" w warstwie muzycznej nie jest typowym "radiowym hitem" ponieważ wykorzystuje mniej lubiane przez słuchaczy podziały metryczne.
Nagranie, które w ciągu roku zrobiło z Hoziera wielką gwiazdę znalazło się na jego debiutanckim albumie, zatytułowanym po prostu "Hozier". Płyta ukazała się we wrześniu ubiegłego roku i co naturalne, znalazła tysiące nabywców. Za kilka tygodni Andrew Hozier-Byren, 25-latek z irlandzkiego Bray, być może odbierze nagrodę Grammy w kategorii piosenka roku. A 4 lipca na pewno wystąpi po raz pierwszy w Polsce, na festiwalu Open'er.
Na festiwalu Open'er wystąpią również: Alt-J, Jonny Greenwood, Kasabian, St. Vincent, Eagles Of Death Metal, José González, Swans, The Dumplings, Flume oraz Tom Odell.