– Adele jest trochę za gruba, ale ma piękną twarz i boski głos – powiedział kreator o nominowanej do nagród Grammy brytyjskiej piosenkarce.
To i tak nie są najgorsze słowa jak na możliwości ekscentrycznego projektanta. Kiedyś stwierdził, że modelka Heidi Klum jest "za ciężka", ma za duży biust, a do tego głupi, komercyjny uśmiech. Lagerfeld, krytykuje nie tylko kobiece kształty, ale także tę część swojego środowiska, która obala mit, że tylko chude kobiety, to piękne kobiety. Dyrektor domu mody Chanel uważa, że "moda to świat marzeń i iluzji, w którym nie ma miejsca dla okrągłych kobiet".
Na szczęście 23-letnia gwiazda nie ma problemu ze swoimi krągłościami. Nieraz zapewniała, że nie bierze do siebie złośliwych komentarzy na swój temat.
– Nie znam tych ludzi, którym się nie podoba moja figura, po co miałabym się tym przejmować? Gdybym przejmowała się moją wagą, już dawno bym schudła – mówiła Adele, kiedy atakowały ją media. W końcu nie każdy może być twarzą okładki "Vogue'a", a Adele się udało.
