– Zanim skomponowałam większość materiału wyłączyłam telefon i ruszyłam na zwiedzanie Ameryki – mówi Nelly Furtado. – Dzięki tej podróży osiągnęłam pewien określony stan umysłu. Stan, w jakim byłam podczas pracy nad pierwszą płytą. Znów nabrałam odwagi i nie bałam się podejmować decyzji. Gdy jest się w tym biznesie przez jakiś czas, łatwo jest przełączyć się na autopilota i nawet tego nie zauważyć. A potem nagle człowiek robi sobie przerwę, znów czuje, że żyje i jest gotów przełożyć te emocje na dźwięki.

Reklama

Album "Spirit Indestructible" ukaże się we wrześniu. Dyskografię Nelly Furtado zamyka hiszpańskojęzyczny longplay "Mi Plan" z września 2009 roku.