– Koncertowanie i pisanie nie idą w parze – tłumaczy Robyn. – Postanowiłam wrócić z trasy, aby szybciej wydać coś nowego. Wszyscy pytają, kiedy pojawi się nowy materiał: wytwórnie, z którymi pracuję, fani, dziennikarze. Bardzo się cieszę, że komuś faktycznie na tym zależy. Próbowałam komponować w trasie, ale nie wychodziło mi, bo skupiałam się na próbach i przygotowaniach.
Dorobek Robyn zamyka trylogia płytowa "Body Talk" z 2010 roku.