Przypomnijmy, że 19-letni Kanadyjczyk urządził sobie wyścigi samochodowe na jednej z ulic przy Miami Beach, w dodatku w stanie nietrzeźwym. Justin Bieber został aresztowany za zbyt szybką jazdę, prowadzenie pojazdu pod wpływem alkoholu i narkotyków, brak ważnego prawa jazdy oraz stawianie oporu funkcjonariuszom policji. Po paru godzinach nastolatek wyszedł na wolność po wpłaceniu 2,5 tysiąca dolarów kaucji. Rozprawa sądowa odbędzie się niebawem.
Swoją opinię na temat wydarzenia oraz samego Justina Biebera wyraził jasno aktor Seth Rogen, także Kanadyjczyk. – Żarty żartami... Ale Justin Bieber to mała kupa gówna – napisał aktor na Twitterze. Jego post został udostępniony ponad 115 tysięcy razy w zaledwie 15 godzin.
Setha Rogena mogliśmy podziwiać ostatnio w komedii "To już jest koniec" oraz w serialu "Simpsonowie". Dorobek Justina Biebera zamyka krążek "Believe" z czerwca 2012 roku.