Beck, zwycięzca nagrody za album roku ("Morning Phase"), wykonał z liderem Coldplay, Chrisem Martinem, pochodząca z płyty piosenkę "Heart is a Drum".

Inny zwycięzca, Sam Smith, który zgarnął statuetki za piosenkę i nagranie roku ("Stay With Me"), a także dla najlepszego nowego artysty, zaprezentował zwycięski utwór z Mary J. Blige:

Reklama

Pharrell wykonując swój hit "Happy" (nagrodzony w kategoriach najlepszy teledysk i najlepsze popowe wykonanie solo) skorzystał z pomocy oscarowego kompozytora, Hansa Zimmera. Wersję w symfonicznej aranżacji można sprawdzić tutaj.

Do innej muzyczno-filmowej współpracy doszło przy okazji przeboju "Chandalier" Sii, który nie został wyróżniony Grammy w żadnej kategorii. Do znanej z regularnego teledysku młodej tancerki Maddie Ziegler dołączyła komediowa aktorka Kristen Wiig. Tańczące panie można zobaczyć, klikając w ten link.

Zgodnie z wcześniejszą zapowiedzią, Beyoncé dołączyła do Commona i Johna Legenda, z którymi złożyła hołd filmowi "Selma" o Martinie Lutherze Kingu Jr. Wokalistka zaczęła występ od "Take My Hand, Precious Lord", a następnie z kolegami zaśpiewała nominowaną do Oscara piosenkę "Glory" ze wspomnianego obrazu. Efekt można sprawdzić pod tym adresem.

AC/DC wróciło na scenę po raz pierwszy od 4 lat i zagrało "Rock or Bust" i "Highway to Hell". Kapela pojawiła się w składzie Brian Johnson (wokalista), Angus Young (gitara), Stevie Young (gitara rytmiczna), Cliff Williams (bas) i Chris Slade (perkusja). Rockowy show na Grammy można obejrzeć w sieci: tutaj.

Do wielopokoleniowego spotkania doszło podczas wykonania "FourFiveSeconds", gdzie do Kanye Westa (który wcześniej solo wykonał piosenkę "Only One") dołączyli Rihanna i Paul McCartney. Oto ich wspólny występ: pod tym adresem.