Uczestnicy imprezy przygotowali petycję, domagając się, by raper zrezygnował z udziału. Zebrano już 50 tysięcy podpisów. – Kanye West to obraza dla fanów muzyki na całym świecie – komentuje festiwalowicz, Neil Lonsdale. – Wydajemy setki funtów, by przyjechać na Glastonbury i spodziewamy się rozrywki na pewnym poziomie. Kanye powinien posłuchać własnej rady i oddać miejsce na głównej scenie komuś, kto na to zasługuje.
Dorobek Kanye Westa wieńczy longplay "Yeezus" z czerwca 2013 roku. Niebawem powinniśmy doczekać się jego następcy, "So Help Me God".