Nick Menza miał 51 lat. Przyczyną śmierci była niewydolność serca. – Według wstępnych ustaleń, Menza przeszedł rozległy zawał i został uznany za zmarłego po przywiezieniu do szpitala – poinformował menedżer artysty.

Nicholas Menza (syn saksofonisty jazzowego Dona Menzy) najbardziej znany był z występów w zespole Megadeth, z którym grał ponad dekadę i wydał cztery albumy ("Rust in Peace", "Countdown to Extinction", "Youthanasia" oraz "Cryptic Writings"). Ze składu wyrzucił bębniarza lider i wokalista Dave Mustaine w 1998 roku, ale na krótko wrócił jeszcze do Megadeth sześć lat później.

Reklama

Muzyk, który na perkusji zaczął grać jako dziecko, związany był również z formacjami: Rhoads, Cold Fire, Memorain, Orphaned i Hatred (2006–2010), Deltanaut. Do zespołu Ohm Nick Menza dołączył w zeszłym roku po tym, jak grupę opuścił ich ówczesny perkusista, David Eagle.