Aż 33 przekleństwa rzuciła ze sceny Adele podczas 90-koncertu na jednej z najsłynniejszych imprez muzycznych w Wielkiej Brytanii. Jak wyliczył reporter "The Mirror" nieparlamentarne słowa padały z jej ust średnio co 2,7 minuty. Zachowanie gwiazdy zwróciło uwagę nie tylko dziennikarzy akredytowanych na festiwalu, lecz również fanów. Wielbiciele na Twitterze zwrócili się do Adele z apelem, by przestała używać wulgaryzmów, ponieważ wśród publiczności są również dzieci.
Na tym jednak festiwalowych wpadek Angielki nie koniec, bowiem robiąc sobie selfie z zaproszoną na scenę fanką z Brazylii, wokalistka… beknęła. Tysiącom uczestników koncertu tłumaczyła potem, że to wina burgera, którego wcześniej zjadła. Śmieciowe jedzenie widać gwiazdom też nie służy.
Cały występ, podczas którego Adele wykonała 15 piosenek, można już obejrzeć w sieci:
Adele Adkins jest obecnie w tracie koncertowej "Adele Live 2016" i (według niepotwierdzonych wciąż informacji) w jej ramach może w przyszłym roku odwiedzić Polskę. Wiadomość taka pojawiła się na nieoficjalnym profilu Brytyjki na Twitterze, ale szybko została skasowana.