Michał Kulenty urodził się w 1956r. W 1980r. ukończył polonistykę na Uniwersytecie Warszawskim, a pięć lat później klasykę saksofonu na Akademii Muzycznej w Warszawie. Współpracował m.in. z orkiestrami symfonicznymi (np. Filharmonii Narodowej) i formacjami jazzowymi. Koncertował także jako solista. Tworzył muzykę teatralną i filmową.
Pracował także w Biurze Programowym Polskiego Radia. Był doradcą muzycznym i twórcą radiowym, w tym autorem muzyki ilustracyjnej wielu stacji radiowych.
Był kompozytorem, instrumentalistą i pedagogiem. Grał głównie na saksofonach, a także na fortepianie, klarnecie, fletach, oboju oraz na licznych instrumentach ludowych. Występował m.in. z takimi artystami jak wiolonczelista Yo Yo Ma, Czesław Niemen, Piotr Szczepanik oraz z zespołami Acid Drinkers i Arka Noego. Współpracował też z zespołem Trebunie Tutki. Jego muzyka była inspirowana polskim folklorem, a także religią - świadczą o tym choćby tytuły niektórych kompozycji: "Przypowieść", "Krzyż na rozstaju".
Napisał muzykę do "Ballady o Świątyni Opatrzności Bożej". Był także autorem jazzowego spektaklu "Więcej nieba" (2003).
"W muzyce interesuje mnie przede wszystkim strona duchowa, a ponieważ najbliższa mi jest moja Ojczyzna, gram więc muzykę polską" - mówił muzyk w jednym z wywiadów.
Wraz z trzema zaprzyjaźnionymi muzykami (Wojciech Niedziela – fortepian, Jacek Niedziela – bas, Wojciech Kowalewski – perkusja) Kulenty stworzył zespół Michał Kulenty Quartet. Zespół nagrał dwie płyty.
"Kulenty odrzuca uprzedzenie wobec surowości polskiego folkloru i tworzy własny muzyczny język. Znam niewiele płyt tak bardzo osobistych, tak innych, tak charakterystycznych… Polska to dla mnie jedna z najpiękniejszych płyt nagranych w tym kraju" - pisał o "Polsce", pierwszym krążku z 1995, dziennikarz Marcin Kydryński.
Drugim albumem nagranym przez Michał Kulenty Quartet był "Głos na rozstaju" (1996), który prezentował jazzowe aranżacje melodii z Kujaw, Wielkopolski i Podhala.
Z pianistą Marcinem Maseckim nagrał z kolei płytę "Przesłanie". "To moja wizja polskości, w dobie globalizacji rywalizującej z uniwersalizmem. W sztuce zawsze szukam powiewu świeżości, prostoty i dobra, piękno zaś powinno pojawić się samo z siebie. Czego daj nam Boże… Jazz nie jazz? Klasyka nie klasyka? Po prostu – muzyka dobrego przesłania…" - mówił o krążku.
Z Włodkiem Pawlikiem skomponował muzykę do filmu "Ptaki", a wibrafonistą Jerzym Milianem płytę „Silesian Sketches".
W listopadzie zeszłego roku ukazała się jego płyta "Dusza w uszach", zrealizowana i wydana przez Krzysztofa Herdzina.
Krytycy nazywali go "poetą saksofonu" i "polskim Garbarkiem".
Od kilku lat chorował na nowotwór. Organizowano zbiórki na jego leczenie. W 2012 roku w warszawskim Teatrze Capitol odbył się koncert Fundacji Polski Jazz, na którym zagrali m.in. pianiści Bogdan Hołownia, Krzysztof Herdzin i Stanisław Soyka, a także saksofoniści Henryk Miśkiewicz i Piotr Baron, trębacz Robert Majewski, skrzypek Maciej Strzelczyk, gitarzysta Marek Napiórkowski, kontrabasista Piotr Rodowicz i basista Krzysztof Ścierański. Dla Kulentego zaśpiewały też m.in. Dorota Miśkiewicz i Olga Boczar.
W marcu 2016 r. został odznaczony Złotym Medalem Zasłużony Kulturze Gloria Artis. "To postać szalenie ciekawa. Saksofonista, ale jednocześnie pedagog, osoba bardzo lubiana i ceniona. Osoba osobna - taki człowiek, który nie godził się na funkcjonowanie w mainstreamie muzyki rozrywkowej, w show biznesie, niezależny twórca, bardzo szanowany w środowisku, bardzo wybitny" - mówił wtedy minister kultury prof. Piotr Gliński.