Taka postawa może być zaskoczeniem. Warszawski muzyk w oryginalny sposób postanowił się pożegnać z mediami społecznościowymi. Choć nie mówi tego wprost, zachęca swych miłośników do odejścia od ekranów komputerów i smartfonów i zajęcie się życiem. Oto co napisał:

Reklama

Żyjemy w czasach wzmożonej i nadmiernej konsumpcji, szybko zużywających się i niskojakościowych dóbr. To, co jest ważne jednego dnia, następnego staje się nieistotne, bezużyteczne. Nic nie zostaje na dłużej. Gonimy za trendami, próbujemy za wszelką cenę nadążyć za modą. W tym wyścigu nie ma miejsce na uczucia, emocje i refleksje. Jednocześnie zapominamy o podstawowych wartościach, tych, które od zawsze próbowałem przekazać za pomocą muzyki. Zapominamy o drugim człowieku. Relacje mają termin ważności. Ludzie kochają Cię, kiedy odnosisz sukcesy, zapominają o Tobie, kiedy milczysz. Dalej oddychasz, ale Twojego oddechu nikt nie słyszy. Przestajesz istnieć. Pamiętasz, skąd pochodzisz? Wiesz, gdzie są Twoje korzenie? Kim byłeś? Kim jesteś? Kim się stałeś? Potrafisz otworzyć szeroko oczy i to sobie przypomnieć?

Muzyk jest jednym z najbardziej cenionych polskich raperów. Na scenie jest od lat dziewięćdziesiątych. Jego ostatni album to wydany w 2013 roku krążek "Nowa ziemia" oraz EP-ka "Monochromy" z 2015 roku.

Nie jest to pierwszy głos nawołujący do opuszczenia sieci - cztery lata temu muzycy Alkopoligami zainicjowali akcję "Wyloguj się do życia", w której brał udział m.in. Robert Lewandowski.