Martyna Jakubowicz mówi: To moje drugie podejście do piosenek Dylana. Nie sądziłam, że jeszcze się to wydarzy. Propozycja przyszła sama. Nie miałam w planie takiej płyty. Nagroda Nobla dla Dylana nie była dla mnie zaskoczeniem, ale też nie ona była powodem tej sesji nagraniowej - po prostu lubię jego piosenki.
W komentarzu do płyty Martyna Jakubowicz napisała tak: Od momentu wyjazdu Roberta Allena Zimmermana z miasteczka Hibbing w stanie Minnesota minęło już wiele lat, jednak Bobo Dylan nadal gra swoją trasę bez końca. Wierzy, że Buddy Holly tchnął w niego całą duszę na koncercie dzień, czy dwa przed śmiercią. Wierzy, że sny są prawdziwe, że dzieją się naprawdę. Wierzy, że śpiewanie o rzeczach ważnych dla ludzi i tym samym dla niego, jest źródłem sensu. Nie chce, aby słowa były kołkami na których wiesza się nuty. Chce, aby ze słów piosenki można było nauczyć się żyć i żeby ludzie poczuli swoje własne emocje. Nie da się go zdefiniować, bo jest człowiekiem kameleonem. Zresztą definicja nie jest tu potrzebna, bo i po co. Wielu ludzi widzi w nim proroka, ja widzę w nim człowieka. Czy jego piosenki, to literatura? Nie sądzę, żeby zaprzątał sobie głowę odpowiedzią na to pytanie. Cieszy go, że jego piosenki znalazły miejsce w sercach wielu ludzi na całym świecie. Moje serce też mu dziękuje i jest mu bardzo wdzięczne.
W nagraniu płyty uczestniczyli Dariusz Bafeltowski grający na gitarach i innych instrumentach strunowych, Mieczysław Jurecki na basie,Tomasz Zeliszewski na perkusji (sekcja znana ze współpracy z zespołem Budka Suflera), Adam Niedzielin zagrał na instrumentach klawiszowych. Gościnnie wystąpił Dariusz Grela na co dzień współpracujący z zespołem Kroke.
Płyta trafi do sklepów 18 maja 2018 roku.