Pełniący obowiązki prezydenta Gliwic Janusz Moszyński przypomniał podczas środowej konferencji prasowej, że umowa podpisana z organizatorami tak dużego cyklicznego wydarzenia nie pozostawia miastu zbyt wielu możliwości organizowania imprez towarzyszących. "Nie ma się co obrażać, to są reguły gry, które – gdy się aplikuje – są mniej więcej znane" – powiedział.
W tegorocznej edycji dziecięcej Eurowizji weźmie udział 19 krajów. Organizatorem wydarzenia jest Europejska Unia Nadawców we współpracy z Telewizją Polską. Impreza odbywa się w Polsce, bo w ubiegłym roku zwyciężyła Polka - Roksana Węgiel. "Dzięki temu Polska ma możliwość i zaszczyt organizować ten konkurs u nas, a Gliwice i Śląsk to tak piękny region i piękne miasto, że wyboru TVP i Europejskiej Unii Nadawców nie trzeba komentować" – powiedziała podczas konferencji Sylwia Banaszewska z Urzędu Miasta w Gliwicach.
W tym roku Polskę reprezentować będzie Viki Gabor. W Gliwicach odbędą się dwa koncerty - 23 i 24 listopada. Pierwszy, sobotni, to koncert jurorski. Drugi, niedzielny, transmitowany przez TVP1 to koncert finałowy, podczas którego wystąpią wszyscy finaliści Eurowizji Junior.
"Wszystkie delegacje będą spędzały swój czas na Śląsku, a miasto od poniedziałku będzie udekorowane - pojawi się ponad 150 flag Eurowizji, wydarzenie będzie więc na ulicach miasta widoczne" - powiedziała Sylwia Banaszewska.
Ze względu na Eurowizję Junior w Gliwicach wcześniej niż zwykle - bo już 22 listopada - rozpocznie się jarmark bożonarodzeniowy na Rynku, który ma mieć też nową i bogatszą oprawę. Uczestnicy konkursu zostali też zaproszeni do zwiedzenia dumy Gliwic - Palmiarni, a także zabytkowej kopalni srebra w pobliskich Tarnowskich Górach.