Madonna wygwizdana już drugi raz w czasie "The MDNA Tour"

1 Kiedy spóźniona godzinę gwiazda weszła na scenę na florenckim stadionie Franchi z wyraźnym pośpiechem powitały ją gwizdy i okrzyki niezadowolenia 42-tysięcznej publiczności

2 Z kolejnymi minutami żywiołowego występu nad złością fanów zaczęła dominować radość i satysfakcja – podkreślono po koncercie, który zakończył jej włoskie tournee

3 Według lokalnej prasy Madonna zarezerwowała na niedzielę słynną Galerię Uffizi we Florencji, którą ma zwiedzić sama już po jej zamknięciu pod wieczór. Również w tym mieście, jak zapowiadała w wywiadzie prasowym, zamierza nakręcić teledysk

4 Najmniej powodów do zadowolenia z pobytu gwiazdy w stolicy Toskanii ma właściciel eleganckiego baru "Flo Lounge" Aldo Settembrini, który podjął na tarasie z widokiem na Plac Michała Anioła ekipę z jej otoczenia

5 Agencja Ansa podała, że sześciu współpracowników Madonny zamówiło tam drinki i całe butelki alkoholu za 1250 euro, za które nie zapłacili. Kelnerowi wyjaśnili, że kwestię rachunku management królowej pop uzgodnił z właścicielem lokalu, a następnie wyszli. Kiedy następnego ranka zirytowany właściciel poszedł do hotelu, by zażądać pieniędzy, usłyszał od menedżerów to, co sam wiedział najlepiej, że żadnej takie umowy nie było. Po ożywionej dyskusji ekipa Madonny zapłaciła ostatecznie 800 euro, a więc niepełną sumę

6 Powiedzieli mi, że oni nigdy nie płacą, bo nikt ich o to nie prosi. Może gdzie indziej tak to działa, ale nie u nas. Oby ekipa pani Ciccone zapamiętała Florencję także z tego powodu" – powiedział Aldo Settembrini, właściciel eleganckiego baru "Flo Lounge"

7

8

9

10

11