„Blues to muzyka żywa. W tym natłoku muzyki odtwarzanej, playbacków, muzycy nie odważają się już grać czysto tak, jak należy. Rawa pokazuje, że można to zrobić” – mówił dyrektor festiwalu Irek Dudek podczas poniedziałkowej konferencji prasowej pytany, co przyciąga słuchaczy na organizowane przezeń wydarzenie.
Dudek ocenił, że w tym roku to młodzi muzycy będą najmocniejszym punktem festiwalu. Podczas głównego koncertu w sobotę wystąpi m.in. Kriss Barras. Brytyjski gitarzysta i wokalista, który przez dekadę, równolegle do kariery muzycznej, profesjonalnie uprawiał sztuki walki, będzie pierwszym reprezentantem tamtejszej prężnej sceny bluesowej na Rawie od 10 lat.
Inną młodą gwiazdą Rawy będzie Marcus King – Amerykanin, który dwa lata temu jako 19-latek zadebiutował albumem „Soul Insight”. Doceniany jest m.in. za sprawne mieszanie różnych gatunków muzycznych – funky, rhythm and blues, soul czy southern rock.
Na scenie Spodka pojawi się też uznany Sonny Landreth, którego twórczość osadzona jest w bluesie, nurcie zydeco, country i amerykańskim folklorze muzycznym. Muzyk specjalizujący się w technice slide już od czwartku będzie prowadził warsztaty gitarowe na scenie kameralnej w pobliskiej siedzibie Narodowej Orkiestry Symfonicznej Polskiego Radia.
W Katowicach wystąpi również Tim Woodson, który występował niegdyś w grupie The Mighty Clouds of Joy - wielokrotnie nominowanej do nagród Grammy i trzykrotnej zdobywczyni tego trofeum. 25 lat temu zreorganizował zespół The Heirs of Harmony, której współzałożycielem był jego ojciec Luke. Formacja należy do najpopularniejszych grup gospel w Stanach Zjednoczonych.
Tegoroczne koncerty Rawy rozpoczną się w piątek w nowej siedzibie Narodowej Orkiestry Symfonicznej Polskiego Radia – słynącej z doskonałej akustyki. Wystąpią tam Eden Brend – wokalistka, pianistka i kompozytorka z USA, która na Rawę wraca po ośmiu latach – oraz Irek Dudek Big Band, zespół twórcy i dyrektora festiwalu.
Irek Dudek Big Band zaprezentuje specjalny program, podczas którego zagra utwory z płyty „No. 1”, która była pierwszą w Polsce anglojęzyczną płytą bluesową nagraną przez rodzimego artystę. „Będzie dużo harmonijki ustnej, która od pół wieku jest moim ulubionym instrumentem, być może sięgnę również po skrzypce” – zapowiedział w poniedziałek Dudek.
Sobotnie koncerty Rawy zaczynają się w Spodku przed południem. Na scenie bocznej wystąpią: Blackberry Brothers, Hubert Szczęsny i Nie Strzelać do Pianisty, Adam Bartoś, Tandeta Blues Band, HoldBlues, Forsal, Rockomotive. Laureat małej sceny zwyczajowo występuje później przed gwiazdami w głównej hali Spodka.
Po laureacie przeglądu w sobotę zagrają zaproszeni przez Dudka artyści polscy: Two Timer, Wes Gałczyński & Power Train, Pola Chobot & Adam Baran, Grzegorz Kapołka Trio oraz Solo Blues Band. Potem, do północy, Spodek wypełnią dźwięki gwiazd tegorocznej edycji festiwalu.
„Młodzi grają bluesa, ale też młodzi słuchają bluesa. Wszyscy wykonawcy mówią, że takiej ilości młodzieży słuchającej bluesa nigdy nie widzieli na innych festiwalach. Dzięki tej młodości gwarantuję, że blues będzie się rozwijał, a w Polsce na pewno” – mówił podczas poniedziałkowej konferencji Irek Dudek.
Pierwsza Edycja Rava Blues Festival odbyła się w 1981 r.; jest to najstarszy bluesowy festiwal w Polsce i jedno z największych takich wydarzeń na świecie pod dachem. Irek Dudek oraz Rava Blues otrzymali w 2012 r. nagrodę Keeping the Blues Alive fundacji The Blues Fundation, za propagowanie bluesa na świecie.