Slayer to jedna z najważniejszych dla ostrego grania formacji. Wiele osób twierdzi nawet, że niesprawiedliwością jest, że grupa jest miej znana w powszechnej świadomości niż np. Metallica. Za przełomowe, najważniejsze i historyczne uznaje się pierwszych pięć płyt zespołu: "Show No Mercy", "Hell Awaits", "Reign In Blood", "South of Heaven" oraz "Season in the Abbys". Pozostałe, choć ważne - zdaniem krytyków wniosły do rozwoju gatunku już mniej. Zaskakująco w związku z tym dobre recenzje zebrał wydany w 2015 roku "Repentless".
Zespół ogłosił, żegna się z publicznością. Koncert w Łodzi, dla wypełnionej po brzegi Atlas Areny miał być ostatnim na polskiej ziemi w karierze zespołu. Dziś jednak ogłoszono, że grupa 4 czerwca zagr w Arenie Gliwicie. Bilety w cenie od 190 złotych trafią do sprzedaży niebawem. Organizatorem koncertu jest LiveNation.
Pozostaje mieć tylko nadzieję, że Slayer ze swego pożegnania z publicznością nie zrobi tego samego, co np. Scorpions. jak podaje LiveNation:
Po koncercie, który odbył się 27 listopada w Łodzi zespół ogłasza, że jeszcze jeden, ale już ostatni raz wystąpi w Polsce.
4 czerwca, polscy fani będą mogli zobaczyć Slayera na żywo podczas koncertu w ramach trasy World Final Tour w Arenie Gliwice