Festiwal "Żubroffka", którego ideą jest spotkanie kultur Wschodu i Zachodu, co roku odbywa się w grudniu, prezentowane są na nim krótkometrażowe filmy z całego świata.

Reklama

W ubiegłym roku miała odbyć się 15. edycja imprezy, ale organizatorzy - Białostocki Ośrodek Kultury - postanowili przenieść ją na inny termin. Nie chcieli by festiwal miał jedynie formułę online, bo - jak podkreślali wtedy - w festiwalu chodzi też o spotkanie i oglądanie filmów w kinie.

W czwartek organizatorzy poinformowali o nowym terminie festiwalu w dniach 9-13 czerwca. Jak powiedział PAP jeden z organizatorów Maciej Rant z BOK, planowana jest tylko jedna edycja "Żubroffki", ale - jak podkreśla Rant - "konkretna".

W ocenie Ranta, ta data daje realne szanse na to, aby festiwal odbył się w kinie z publicznością i gośćmi z kraju i z zagranicy, co jest najważniejsze. Da to też - jak mówił - możliwość zaprezentowania festiwalu w nowych przestrzeniach jak m.in. pokazy pod chmurką.

Podkreślił też, że czerwcowy termin daje możliwość wielu filmom zaistnienie w "festiwalowym życiu". "Zależało nam bardzo, aby ich nie przetrzymać, bo w grudniu wiele z nich będzie już dostępnych w sieci i ich życie festiwalowe się skończy" - dodał. Podkreślił, że na "Żubroffkę" wyselekcjonowano do konkursu filmy z ponad 3,5 tys. nadesłanych z całego świata.

"Żubroffka" będzie odbywała się w formie hybrydowej, pokazy filmów będą zarówno w kinie jak i online. W programie festiwalu nie zabraknie też m.in. spotkań z twórcami, koncertów, warsztatów czy specjalnych pokazów filmów, które zawsze tworzyły "Żubroffkę". "Zdajemy też sobie sprawę, że wirus będzie nam to utrudniał i być może sytuacja będzie od nas wymagała dużo więcej elastyczności i improwizacji, ale jesteśmy na to gotowi" - dodał Rant.

Tematem przewodnim 15. edycji "Żubroffki" jest wirus, czynnik - jak podkreślają organizatorzy - "który wszystko wywrócił do góry nogami i zasadniczo wpłynął na całe życie społeczne". "Mamy nadzieję, że tegoroczna edycja naszego festiwalu nam to umożliwi i spełni się nasze przesłanie: bądźmy razem, bo tylko razem jesteśmy silniejsi" - dodał Rant.