Oryginalna kompozycja "My Love" również została wyprodukowana przez Dave’a. Początkowo był to „smutny wierszyk” napisany w kuchni. Później jednak pojawiły się syntezatory, taneczny rytm i porywająca energia. W efekcie powstał numer łączący miłość Dave’a do klawiszy i fascynację Florence wszystkim, co gotyckie i przerażające, czyli - jak to ujęła artystka - „Nick Cave w klubowym wydaniu”.
Choć podstawowa wersja już porywała do tańca, w remiksie piosenka stała się absolutnym, klubowym szlagierem z mocną linią basu, poszatkowanym wokalem, ale z zachowaniem siły i emocji zawartych w oryginalnym „My Love”.