Warszawa
Reklama

Nie tylko lemingi. Tłumy widzów na upalnym Open'erze 2015 [ZDJĘCIA]

6 lipca 2015, 12:28
Impreza miała być rekordowa. I była również pod względem temperatur. Na Open'erze jeszcze nigdy nie było tak gorąco, co jednak nie przeszkodziło w dobrej zabawie. Na 14 edycji – jak podkreślają komentatorzy – królowała młodość. Tak wśród publiczności, jak i na czterech scenach. Można było na nich zobaczyć m.in. takich wykonawców, jak: Of Monsters And Men, Disclosure, Major Lazer, Drake, Alabama Shakes, A$AP Rocky, D'Angelo, St. Vincent, Hozier, polskich debiutantów (Taco Hemingway, The Feral Trees, The Dumplings), muzyczne legendy (Thurston Moore, The Prodigy czy Swans), a wreszcie gwiazdy światowego formatu: Mumford and Sons i Kasabian. – Festiwal w tym roku podjął decyzję "ucieczki do przodu", spojrzenia na to, co interesuje młodych ludzi. Pojawiło się na nim wielu wykonawców ważnych dla dwudziestolatków – tak Open'er 2015 podsumowała relacjonująca imprezę dziennikarka Trójki Agnieszka Szydłowska.
Impreza miała być rekordowa. I była również pod względem temperatur. Na Open'erze jeszcze nigdy nie było tak gorąco, co jednak nie przeszkodziło w dobrej zabawie. Na 14 edycji – jak podkreślają komentatorzy – królowała młodość. Tak wśród publiczności, jak i na czterech scenach. Można było na nich zobaczyć m.in. takich wykonawców, jak: Of Monsters And Men, Disclosure, Major Lazer, Drake, Alabama Shakes, A$AP Rocky, D'Angelo, St. Vincent, Hozier, polskich debiutantów (Taco Hemingway, The Feral Trees, The Dumplings), muzyczne legendy (Thurston Moore, The Prodigy czy Swans), a wreszcie gwiazdy światowego formatu: Mumford and Sons i Kasabian. – Festiwal w tym roku podjął decyzję "ucieczki do przodu", spojrzenia na to, co interesuje młodych ludzi. Pojawiło się na nim wielu wykonawców ważnych dla dwudziestolatków – tak Open'er 2015 podsumowała relacjonująca imprezę dziennikarka Trójki Agnieszka Szydłowska. / Alter Art
Prawicowe media okrzyknęły Open'er imprezą dla lemingów – młodych, wykształconych i z wielkich miast. Jeśli tak jest, to owych lemingów, ale też uczniów, studentów, rodzin z dziećmi i innych fanów szeroko pojętej muzyki alternatywnej gdyński festiwal przyciągnął 100 tysięcy, bo na tylu czekali organizatorzy.

Powiązane

Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję

Reklama
Reklama
Zapisz się na newsletter
Najważniejsze wydarzenia polityczne i społeczne, istotne wiadomości kulturalne, najlepsza rozrywka, pomocne porady i najświeższa prognoza pogody. To wszystko i wiele więcej znajdziesz w newsletterze Dziennik.pl. Trzymamy rękę na pulsie Polski i świata. Zapisz się do naszego newslettera i bądź na bieżąco!
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Reklama
Zobacz
Reklama