Reklama
Reklama

Jay-Z "4:44". Nie tylko przeprosiny dla Beyoncé [RECENZJA]

14 lipca 2017, 09:09
Ten tekst przeczytasz w 3 minuty
Subscribe Youtube image Subskrybuj nas na Youtube
Jay-Z "4:44". Nie tylko przeprosiny dla Beyoncé [RECENZJA]
Shutterstock
Reklama
Ktoś wyliczył, że w tytułowym utworze z "4:44" dobiegający pięćdziesiątki raper aż siedmiokrotnie przeprasza swą równie słynną małżonkę. Na szczęście za nową płytę nie będzie musiał przepraszać. To jego najciekawsze dokonanie od czasu "Black Albumu" sprzed czternastu lat.
Reklama
Reklama

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Reklama
Zobacz
Reklama