Wiadomo tylko, kiedy i jaki będzie skład zaproszonych gości. Festiwal zaplanowany jest na 5 – 8 sierpnia i, jak ogłosił pomysłodawca Artur Rojek, bilety będzie można kupić już w drugiej połowie lutego.

Tegoroczna edycja OFF poświęcona jest 200. rocznicy urodzin Fryderyka Chopina. Na każdy z czterech dni festiwalu organizatorzy przygotowali koncerty zatytułowane "Inspired By Chopin". Wystąpią na nich legendy awangardy światowej. Do tej pory udział w festiwalowym projekcie chopinowskim potwierdzili m.in. amerykański mistrz minimalizmu, posługujący się m.in. taśmami i procesorami William Basinski, legendarny brytyjski turntablista Philip Jeck, a także wybitny specjalista od muzyki elektronicznej, konstruowanej na laptopach i gitarach, Austriak Christian Fennesz. Po raz pierwszy w Polsce wystąpią giganci sceny elekronicznej, amerykański duet Matmos. Wszyscy oni dadzą koncerty inspirowane twórczością Chopina – dla twórców muzyki konkretnej i wytrawnego ambientu będzie to wyzwanie.

Reklama

Z tej perspektywy wydaje się, że dwa najciekawsze projekty to koncert Williama Basinskiego i panów z Matmos. Basinski, guru ambientu, konsekwentnie konstruuje nagrania ze skrawków archiwalnych taśm, loopów, laptopowych szumów i przepuszczonych przez procesory dźwięków. Są tam też brzmienia fortepianu i wiolonczeli, fletu a także generowane... z iPoda, jak podczas koncertu w poznańskim Starym Browarze w 2008 roku.

Drew Daniel i Martin Schmidt z Matmos mogą nas także zaskoczyć. Koncert Amerykanów będzie pierwszym z serii chopinowskich projektów festiwalu i sądząc po ich występach z London Contemporary Orchestra, wpuszczą trochę świeżego powietrza w zmaltretowane przez klasycznych wykonawców utwory Chopina.

Uważnym obserwatorom tego, co dzieje się na polskiej scenie, nie umknie powrót formacji Lenny Valentino, która nagrała tylko jedną płytę "Uwaga! Jedzie tramwaj" (2001), ale do dziś jest legendą rodzimej alternatywy. Ich powrót tu może być symbolem odwilży w polskiej alternatywie. Z innych polskich wykonawców, którzy zagrają w sierpniu na OFF-ie, warto wymienić m.in. Indigo Tree oraz postmetalowców z Tides From Nebula (zadebiutowali w zeszłym roku mocną, instrumentalną płytą "Aura").

Pozostaje mieć nadzieję, że w budżecie Mysłowic znajdą się jednak pieniądze na organizację jednego z najważniejszych polskich festiwali muzycznych. W innym wypadku OFF Festival czeka wyprowadzka do Katowic, Gliwic lub innego sąsiadującego miasta.